Jedna z najgłośniejszych produkcji Netflixa w ostatnim czasie, film dokumentalny pt.: Oszust z Tindera wzbudził szeroką dyskusję i liczne kontrowersje.

Widzowie są podzieleni - znalazły się wśród nich głosy sympatii i współczucia dla ofiar Simona (tytułowego oszusta), ale są i tacy, którzy opowiadają się po stronie mężczyzny i twierdzą, że naiwne bohaterki dokumentu, szukające miłości na Tinderze, same są sobie winne.
Jak to jest - czy rzeczywiście śniąc sen o idealnym, wymarzonym partnerze/partnerce, sami jesteśmy winni swojemu rozczarowaniu i niespełnionym oczekiwaniom?
A może wina bezsprzecznie leży po stronie tego, kto owe oczekiwania wykorzystał?
Sprawdźcie koniecznie, co na ten temat sądzi nasza ekspertka - psycholożka i seksuolożka - mgr Agata Stola w wywiadzie z Krystyną Romanowską dla Wysokich Obcasów.
Kobiety poświęcają więcej czasu niż mężczyźni na wybór profili, które dostaną od nich "match", natomiast mężczyźni klikają bardziej automatycznie (...), nie zagłębiając się w opisy i kolejne zdjęcia, które są umieszczone na profilu. W związku z tym kobiety zdobywają "matce" dużo szybciej od mężczyzn.
Zapraszamy do lektury artykułu poniżej lub pod tym linkiem.
Commenti