Czas pandemii i izolacji społecznej bez wątpienia wpłynął na zmianę nawyków dotyczących spożywania alkoholu. Podczas pracy zdalnej, nieskrępowani codziennymi wizytami w biurze i oceną, czy wręcz stygmatyzacją ze strony innych, pijemy więcej i częściej. Widać to zarowno w badaniach populacyjnych, jak i w kwotach, które wydajemy na napoje wyskokowe.
Czy możemy jakoś powstrzymać skalę tego zjawiska i zmniejszyć spożywanie alkoholu?
Czy ograniczenie jego sprzedaży np. w godzinach nocnych stanowi jakieś rozwiązanie?
A może wręcz przeciwnie - spowoduje zaognienie problemu?
O potencjalnych konsekwencjach takiego rozwiązania mówiła w wywiadzie z Mateuszem Kowalikiem dla krytykapolityczna.pl psycholożka i specjalistka terapii uzależnień - mgr Natalia Juszczak.
Zapraszamy do lektury artykułu poniżej lub pod tym linkiem.
Comments