W życiu, w pracy i w związkach lubimy chodzić na łatwiznę. Fajnie, gdy coś pasuje do schematu, gdy można to nazwać, przyporządkować i określić. Jeszcze lepiej, gdy nasza sytuacja odwzorowuje położenie wielu innych osób. A gdy ktoś dodatkowo fachowo to opisze, podzieli na fazy i uporządkuje - rewelacja!
Tylko czy aby na pewno w taki schemat można wpisać związek?
Czy da się dopasować go do szablonu i czy w ogóle powinniśmy to robić?
A może tym samym tylko skomplikujemy sprawę?
O schematach, fazach, związkach i kryzysach w rozmowie z Krystyną Romanowską dla Wysokich Obcasów - seksuolożka i psychoterapeutka - mgr Agata Stola.
Dzielenie związku na przewidywalne 'fazy' ma jedną wadę: może zacierać to, co rzeczywiście w relacji się dzieje, co jest właściwym źródłem problemów. Łatwo jest zrzucić odpowiedzialność na 'fazę'.
Zapraszamy do zapoznania się z artykułem poniżej lub pod tym linkiem.
Comments